granice poufności mediacji

Granice poufności mediacji

Poufność jest jedną z najważniejszych zasad mediacji, bez których trudno wyobrazić sobie mediowanie. Wiele osób nie chciałoby bowiem uczestniczyć w mediacji, gdyby nie miało gwarancji, że to co powiedzą podczas niej pozostanie tajemnicą. Istnieją jednak pewne specyficzne przypadki, w których mediator może mieć wątpliwości, czy powinien bezwzględnie przestrzegać zasady poufności mediacji. Jakiś czas temu poproszono mnie o wyjaśnienie granic poufności mediacji. Uznałem, że temat ten choć skomplikowany i niejasny, wart jest omówienia dla szerszego grona odbiorców. Tych, którzy liczą na złotą receptę pozwalającą na wyznaczenie takich granic z pewnością jednak rozczaruję.

Mimo tego sądzę, że warto być świadomym z jakimi dylematami może przyjść zmierzyć się mediatorowi, nawet jeśli ich rozwiązanie nie będzie zawsze jasne. Nie traktuj niniejszego artykułu jako porady prawnej lub próby naukowej analizy problemu. Staram się jedynie praktycznie przedstawić mój własny stosunek do zasady poufności w mediacji, co może oczywiście stanowić dla Ciebie pewną pomoc, zarówno jako dla strony konfliktu, jak i przede wszystkim jako dla mediatora. Ostatecznie to Ty samodzielnie podejmujesz własne decyzje i musisz zmierzyć się z ich możliwymi konsekwencjami. Być może jednak mój sposób ukazania problemu pomoże Ci podjąć decyzję w trudnych sytuacjach.

Obowiązek zachowania tajemnicy mediacji w przepisach prawa

Obowiązek zachowania poufności mediacji wynika z powszechnie przyjętej praktyki. Poufność określana jest jako jedna z naczelnych zasad mediacji. Więcej na temat tego jak rozumieć tę zasadę możesz przeczytać w artykule Bezpieczeństwo korzystania z mediacji, w związku z czym nie będę w tym miejscu rozpisywał się o istocie tej zasady.

Poza przyjętą praktyką mediowania poufność mediacji jest również często wyrażona wprost w akcie prawnym regulującym dany rodzaj mediacji. Poniżej przedstawiam krótki wyciąg z kilku aktów prawnych regulujących różne rodzaje mediacji (według stanu prawnego na początek 2022 r.).

Poufność mediacji w postępowaniu cywilnym

W kodeksie postępowania cywilnego (k.p.c.) poufność mediacji uregulowano w art. 1834:

§  1. Postępowanie mediacyjne nie jest jawne.

§  2. Mediator, strony i inne osoby biorące udział w postępowaniu mediacyjnym są obowiązane zachować w tajemnicy fakty, o których dowiedziały się w związku z prowadzeniem mediacji. Strony mogą zwolnić mediatora i inne osoby biorące udział w postępowaniu mediacyjnym z tego obowiązku.

§  3. Bezskuteczne jest powoływanie się w toku postępowania przed sądem lub sądem polubownym na propozycje ugodowe, propozycje wzajemnych ustępstw lub inne oświadczenia składane w postępowaniu mediacyjnym.

Dodatkowym wzmocnieniem poufności jest zawarty w k.p.c. zakaz przesłuchiwania mediatora jako świadka. Zgodnie z art.  2591 k.p.c.:

Mediator nie może być świadkiem co do faktów, o których dowiedział się w związku z prowadzeniem mediacji, chyba że strony zwolnią go z obowiązku zachowania tajemnicy mediacji.

Poufność mediacji administracyjnych i sądowo administracyjnych

W przypadku mediacji prowadzonych w postępowaniu administracyjnym, poufność mediacji uregulowana jest w art. 96j kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.):

§  1. Mediacja nie jest jawna.

§  2. Mediator, uczestnicy mediacji i inne osoby biorące udział w mediacji są obowiązani zachować w tajemnicy wszelkie fakty, o których dowiedzieli się w związku z prowadzeniem mediacji, chyba że uczestnicy mediacji postanowią inaczej.

§  3. Propozycje ugodowe, ujawnione fakty lub oświadczenia złożone w toku mediacji nie mogą być wykorzystywane po jej zakończeniu, z wyjątkiem ustaleń zawartych w protokole z przebiegu mediacji.

Mediator nie może być również przesłuchiwany jako świadek w myśl art. 83 § 4 k.p.a.:

Mediator nie może być przesłuchany w charakterze świadka co do faktów, o których dowiedział się w związku z prowadzeniem mediacji, chyba że uczestnicy mediacji zwolnią go od obowiązku zachowania tajemnicy mediacji.

Jeśli mediacja toczy się w ramach procedury sądowoadministracyjnej, właściwym przepisem regulującym jej poufność będzie art. 116c ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi:

§  1. Postępowanie mediacyjne nie jest jawne.

§  2. Mediator, strony i inne osoby biorące udział w postępowaniu mediacyjnym są obowiązani zachować w tajemnicy fakty, o których dowiedzieli się w związku z prowadzeniem mediacji, chyba że strony postanowią inaczej.

§  3. Propozycje ugodowe, ujawnione fakty lub oświadczenia złożone w toku postępowania mediacyjnego nie mogą być wykorzystywane po jego zakończeniu, z wyjątkiem ustaleń zawartych w protokole z przebiegu postępowania mediacyjnego.

Poufność mediacji w sprawach karnych i nieletnich

Poufność mediacji została wyrażona również w przepisach o mediacjach w sprawach nieletnich i w sprawach karnych.

W przypadku mediacji w sprawach nieletnich na podstawie art. 3a ust. 3 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich wydane zostało rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie postępowania mediacyjnego w sprawach nieletnich. Jak stanowi § 12 tego rozporządzenia:

Postępowanie mediacyjne prowadzi się w sposób poufny, uniemożliwiający osobom postronnym dostęp do informacji uzyskanych w jego toku. Odstąpienie od poufności postępowania mediacyjnego jest możliwe wyłącznie za zgodą wszystkich uczestników.

Jeśli chodzi o mediacje w sprawach karnych, zasada poufności znalazła swoje odzwierciedlenie w art. 23a § 7 kodeksu postępowania karnego, zgodnie z którym:

Postępowanie mediacyjne prowadzi się w sposób bezstronny i poufny.

Również w przypadku postępowania karnego mediator nie może, co do zasady, być przesłuchiwany jako świadek. Od zasady tej jest jednak pewien istotny wyjątek, do czego wrócę w dalszej części artykułu.

Poufność mediacji a informacje o popełnieniu czynu zabronionego

Przepisy w dość jasny sposób zobowiązują mediatora do zachowania poufności mediacji. Oczywistym jest, że mediatorowi nie wolno zdradzać szczegółów dotyczących propozycji ugodowych, czy też faktów, o których dowiedział się w trakcie mediacji. Przepisy są w tej materii dość jasne.

Poufność należałoby rozciągnąć również na zachowanie w tajemnicy wobec pozostałych uczestników mediacji informacji, o których mediator dowiedział się od jednej ze stron na spotkaniu indywidualnym (oczywiście, o ile strona nie wyrazi jasnej zgody, na wyjawienie przez mediatora takiej informacji pozostałym uczestnikom mediacji). Przepisy w tej materii wymagają moim zdaniem uzupełnienia.

Poufność dotyczy również stron i pozostałych uczestników mediacji (np. pełnomocników). Jej gwarancje ustawowe są jednak dość słabe. Niemniej jednak można próbować dochodzić swoich praw na gruncie cywilnym. Zainteresowanych tym tematem odsyłam do linkowanego już artykułu o bezpieczeństwie prowadzenia mediacji oraz do mojego artykułu Realizacja naczelnych zasad mediacji w Kodeksie postępowania cywilnego w monografii Węzłowe problemy mediacji w sprawach cywilnych, pod redakcją Adama Pązika, Wydawnictwo Naukowe UP, Kraków 2020.

Co powinien zrobić mediator, gdy podczas mediacji dowie się o popełnieniu czynu zabronionego?

Ogólne zasady poufności są jasne. Mediator powinien dochowywać poufności mediacji, dbając w ten sposób o dobro stron, które mają wszak możliwość zwolnienia mediatora z obowiązku dochowania tajemnicy. Jeśli choć jedna ze stron nie wyrazi zgody na uchylenie tajemnicy mediacji, mediator powinien zachować poufność. Obowiązek ten nie powinien podlegać ograniczeniu czasowemu.

Poufność mediacji jest istotną wartością, kluczową dla poczucia bezpieczeństwa stron danej mediacji. W szerszym kontekście społecznym stanowi ona olbrzymią zaletę mediacji, będącą doskonałą motywacją dla polubownego rozwiązywania konfliktów. Co jednak winien zrobić mediator, gdy dowie się podczas mediacji o popełnieniu czynu zabronionego? Czy poufność mediacji powinna być ważniejsza niż ludzkie życie lub zdrowie? Wydaje się, że nie. W pewnych przypadkach może zdarzyć się więc zderzenie różnych wartości – poufności mediacji z inną wartością, która może być uważana za mniej lub bardziej istotną.

Wartości, których naruszenie może budzić wątpliwość co do obowiązku zachowania poufności przez mediatora mogą być naruszane przede wszystkim poprzez czyny zabronione. Niemniej jednak nie każdy czyn zabroniony będzie budził takie same wątpliwości. Informacje o zabójstwie lub gwałcie powinny oczywiście skłonić każdego mediatora do zastanowienia się jakim wartościom chce hołdować. W innych przypadkach wyznaczenie granicy etycznej może jednak okazać się niezwykle trudne. Sięgnijmy więc do przepisów, by spróbować ustalić czy istnieje analogiczna granica prawna.

Obowiązek informowania o czynach zabronionych a tajemnica mediacji

Art. 240 Kodeksu karnego (k.k.) wymienia cały katalog przestępstw, o których należy powiadomić organy ścigania, pod groźbą kary pozbawienia wolności:

§  1. Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, art. 118a, art. 120-124, art. 127, art. 128, art. 130, art. 134, art. 140, art. 148, art. 156, art. 163, art. 166, art. 189, art. 197 § 3 lub 4, art. 198, art. 200, art. 252 lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§  2. Nie popełnia przestępstwa określonego w § 1, kto zaniechał zawiadomienia, mając dostateczną podstawę do przypuszczenia, że wymieniony w § 1 organ wie o przygotowywanym, usiłowanym lub dokonanym czynie zabronionym; nie popełnia przestępstwa również ten, kto zapobiegł popełnieniu przygotowywanego lub usiłowanego czynu zabronionego określonego w § 1.

§  2a. Nie podlega karze pokrzywdzony czynem wymienionym w § 1, który zaniechał zawiadomienia o tym czynie.

§  3. Nie podlega karze, kto zaniechał zawiadomienia z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym.

Warto zwrócić uwagę, że karalne jest niezawiadomienie organu nie tylko o popełnieniu, ale również o karalnym przygotowaniu lub usiłowaniu popełnienia czynu zabronionego.

O jakich czynach zabronionych mowa?

Nie będę omawiał wszystkich czynów zabronionych wskazanych w art. 240 § 1 k.k. Chciałbym jednak podać kilka przykładów, by czytelnik zrozumiał z jakim kalibrem przestępstw mamy do czynienia. Chodzi tu np. o:

  • masowe lub powtarzające się przeciwko grupie ludności zamachy (art. 118a k.k.),
  • stosowanie środków masowej zagłady (art. 120 k.k.),
  • działalność zmierzającą bezpośrednio do usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej (art. 128 k.k.),
  • szpiegostwo (art. 130 k.k.),
  • zamach na życie Prezydenta RP (art. 134 k.k.),
  • zabójstwo (art. 148 k.k.),
  • ciężki uszczerbek na zdrowiu (art. 156 k.k.),
  • gwałt na małoletnim poniżej 15 lat (art. 197 §3 pkt 2 k.k.),
  • wzięcie i przetrzymywanie zakładnika (art. 252 k.k.).

Jak to się ma do tajemnicy mediacji?

Obowiązek informowania o tych czynach zabronionych stoi w sprzeczności z obowiązkiem dochowania tajemnicy mediacji. Zauważył to ustawodawca wprowadzając do k.p.k. art. 178a, zgodnie z którym:

Nie wolno przesłuchiwać jako świadka mediatora co do faktów, o których dowiedział się od oskarżonego lub pokrzywdzonego prowadząc postępowanie mediacyjne, z wyłączeniem informacji o przestępstwach, o których mowa w art. 240 § 1 Kodeksu karnego.

W przypadku przestępstw wymienionych w art. 240 k.k. mediator może być więc przesłuchiwany jako świadek. Trudno więc zasłonić się zasadą poufności mediacji w przypadku takich przestępstw jak te, które wymienione są w art. 240 § 1 k.k. Nie umiem sobie jednak wyobrazić dlaczego ktoś mógłby chcieć chować się za tajemnicą mediacji, gdy dowiedział się np. o przygotowaniu lub dokonaniu masowego zamachu.

W katalogu przestępstw wymienionych w art. 240 § 1 k.k. nie ma jednak wszystkich czynów zabronionych, które mogą budzić wątpliwości co do spełnienia obowiązku zachowania poufności mediacji przez mediatora.  Przykładowo katalog ten nie zawiera art. 189a k.k., dotyczącego handlu ludźmi. Do jakich reguł może w takiej sytuacji odwołać się mediator?

Społeczny obowiązek informowania o popełnieniu przestępstwa

Poza wspomnianym obowiązkiem informowania organów ścigania o czynach zabronionych z art. 240 § 1 k.k. istnieje inny obowiązek, wynikający z art. 304 § 1 zdanie pierwsze k.p.k., zgodnie z którym:

Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.

Warto podkreślić, że zgodnie z powyższym przepisem  społeczny obowiązek informowania organów ścigania dotyczy przestępstw ściganych z urzędu, a nie z oskarżenia prywatnego. Przepis mówi również wyraźnie o przestępstwach, a nie o wykroczeniach.

Ponadto warto pamiętać, że art. 113 § 1 kodeksu karnego skarbowego (k.k.s.), każe odpowiednio stosować przepisy kodeksu postępowania karnego, o ile przepisy k.k.s. nie stanowią inaczej. Nie znalazłem wyjątku dotyczącego stosowania art. 304 k.p.k., więc sądzę, że należy stosować go odpowiednio również w przypadku przestępstw skarbowych.

Niejasne wnioski

Generalnie rzecz ujmując mediator powinien dochowywać tajemnicy mediacji. Obligują go do tego zazwyczaj przepisy prawa stanowionego, a w każdym przypadku wykształcona dotychczas praktyka mediacyjna. Niejednokrotnie mediator jest zobligowany do tego na mocy kodeksów etycznych lub umów ze swoimi klientami.

Niemniej jednak mediator może napotkać konflikt między obowiązkiem zachowania poufności i wyjawieniem odpowiednim organom państwa informacji o popełnieniu czynu zabronionego. Możemy w tym kontekście wyróżnić 3 rodzaje sytuacji:

  • Mediator dowiaduje się o popełnieniu wykroczenia lub przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego.
    • W takiej sytuacji powinien on w mojej opinii dochować obowiązku zachowania poufności mediacji. Jeśli jednak jakieś przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego lub wykroczenie budzi jego ostre wątpliwości, zawsze może postępować zgodnie z własnym instynktem moralnym, będąc jednak świadomym, że strony mogą wysunąć wobec niego uzasadnione roszczenia na drodze cywilnej. Byłoby to jednak o tyle niecelowe w większości przypadków, że organy i tak nie podejmą z urzędu działań wobec przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego, a w przypadku wykroczeń bardzo często większą szkodą mogłoby być złamanie tajemnicy mediacji.
  • Mediator dowiaduje się o popełnieniu przestępstwa skarbowego lub przestępstwa ściganego z urzędu, które nie jest jednocześnie czynem zabronionym wymienionym w art. 240 § 1 k.k.
    • W tej sytuacji mediator może mieć uzasadnione wątpliwości, czy informować o tym organy ścigania. Obowiązek informowania o tego rodzaju czynach zabronionych ma charakter obowiązku społecznego. Nie znalazłem przepisu, który sankcjonowałby niepoinformowanie organów ścigania w takich przypadkach. Zakładając brak sankcji, mediator znów staje wobec dylematu. Z jednej strony ma prawny obowiązek informowania organów, a z drugiej prawny obowiązek dochowania tajemnicy, który strony mogłyby chcieć egzekwować na drodze cywilnej. Ostatecznie znów rozstrzygający będzie instynkt moralny mediatora. Sądzę, że w przypadku wspominanego handlu ludźmi znaczna część osób postawiłaby ludzkie życie i wolność wyżej niż poufność mediacji i moim zdaniem byłby to oczywiście słuszny wybór. W zależności od popełnionego czynu zabronionego osąd mediatora może być jednak inny. Nie sposób o prostą receptę postępowania w tego rodzaju przypadkach. Wydaje się, że sprawa wymaga uregulowania przez ustawodawcę. Albo społeczny obowiązek informowania powinien być zdjęty z mediatora, albo powinien on dostać gwarancję braku negatywnych konsekwencji wynikających ze złamania tajemnicy mediacji w takim przypadku. Tego rodzaju sytuacje wydają się bowiem najmniej jasne z perspektywy przepisów prawa.
  • Mediator dowiaduje się o popełnieniu przestępstwa wymienionego w art. 240 § 1 k.k.
    • Choć przepis ten ulega modyfikacjom, a w skład katalogu czynów zabronionych w nim wymienionych wchodzą coraz nowsze przestępstwa, wiele z nich to zbrodnie najcięższego kalibru. Dowiadując się o zbrodniach przeciwko życiu, zdrowiu i wolności, trudno przejść obok nich obojętnie, zasłaniając się tajemnicą mediacji. Choćby z tego względu uważam, że mediator powinien informować służby o czynach wymienionych w art. 240 § 1 k.k. Jeśli kogoś to nie przekonuje, to warto pamiętać, że za niepoinformowanie o tych czynach można samemu odpowiadać karnie, a mediator może być w tych przypadkach zgodnie z prawem przesłuchiwany jako świadek w postępowaniu karnym. Oczywiście strony mogą próbować dochodzić przestrzegania poufności mediacji na gruncie cywilnym. Nie będąc prawnikiem nie jestem w stanie ocenić na ile realne byłyby próby egzekwowania przez nie poufności mediacji w takich sytuacjach, jednak nie ulega dla mnie wątpliwości, że z perspektywy etycznej w takich sytuacjach należy chronić dobro wyższe kosztem dobra niższego.

Podsumowanie

Reasumując, sądzę że mediator powinien pamiętać o szczególnym obowiązku informowania o szczególnie okrutnych i haniebnych czynach wymienionych w art. 240 § 1 k.k. oraz o społecznym obowiązku informowania organów, o którym mowa w art. 304 k.p.k. Ostateczna decyzja o ewentualnym odstąpieniu od przestrzegania zasady poufności mediacji należy do mediatora. Takie odstąpienie powinno być w każdym przypadku uzasadnione, wynikając z przepisów prawa lub z ważnych racji moralnych. Bronienie ludzkiego życia, zdrowia, wolności i godności człowieka jest w mojej opinii o wiele ważniejsze niż poufność mediacji, mimo iż ta zasada mediacji jest dla mnie szalenie istotna jako dla mediatora. Nie może być jednak ważniejsza niż np. życie człowieka lub ciężki uszczerbek na jego zdrowiu.

Jako mediator musisz samodzielnie podejmować decyzje. Jak widzisz, przepisy nie w każdym przypadku są precyzyjne. W razie wątpliwości prawnych sugeruję skonsultowanie ich z adwokatem lub radcą prawnym. W razie wątpliwości moralnych pozostaje Ci jedynie odwołanie się do wyznawanego przez Ciebie systemu wartości. Mam nadzieję, że w każdej sytuacji będziesz w stanie postąpić właściwie.

Jak widzisz, niełatwo o prostą receptę na wyznaczenie granic poufności mediacji. Na szczęście w pracy mediatora nie będziesz zazwyczaj dowiadywać się o morderstwach i zamachach. Warto jednak wiedzieć jakie wartości stoją wtedy na szali i jakie przepisy prawa się do nich odnoszą. Pozostaje mi życzyć Ci właściwych wyborów, chroniących zawsze większe dobro. Jestem jednak świadomy, że dokonanie ich może być niezwykle trudne.

Podstawa prawna

Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 2345 z późn. zm.).

Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 534 z późn. zm.).

Ustawa z dnia 10 września 1999 r. Kodeks karny skarbowy (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 408 z późn. zm.).

Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1805 z późn. zm.).

Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 735 z późn. zm.).

Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 2325 z późn. zm.).

Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 969).

Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 maja 2001 r. w sprawie postępowania mediacyjnego w sprawach nieletnich (Dz. U. Nr 56, poz. 591 z późn. zm.).

Obraz veverkolog z Pixabay

Kamil Marszycki

Współpracuje ze Stowarzyszeniem "Mediatorzy Polscy". Absolwent studiów podyplomowych Mediacja i inne metody alternatywnego rozwiązywania sporów na Uniwersytecie Jagiellońskim. Absolwent Finansów i rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie oraz Filozofii na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Kocha przyrodę, książki i muzykę. Pisze poezję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *